Strona internetowa cavaletto.pl wykorzystuje pliki cookie, które mogą być wykorzystywane do świadczenia usług na rzecz użytkownika.
Niektóre pliki cookie takie jak pliki sesyjne są niezbędne do prawidłowego działania serwisu,
inne mogą być wykorzystywane przez firmy badawcze w celach statystycznych.
Aby zaakceptować wyłącznie pliki cookie niezbędne do działania serwisu prosimy kliknąć przycisk ZAAKCEPTUJ TYLKO NIEZBĘDNE PLIKI COOKIE.
Aby zaakceptować wszystkie pliki cookie prosimy kliknąć przycisk ZAAKCEPTUJ WSZYSTKIE PLIKI COOKIE.
obraz olejny na płótnie, bez oprawy
Obraz można zobaczyć na żywo podczas wystawy w Zamku Karpniki
Moje kobaltowe serce
Zamknęła oczy — jakby chciała zasłonić się przed światem,
albo otworzyć drzwi do krainy ciszy,
gdzie myśli płyną wolno jak cień chmur na wodzie.
Jej twarz, malowana błękitem melancholii,
tonie w chłodnych kobaltach, które oplatają ją
jak sen niedopowiedziany, jak wspomnienie, które boli,
ale którego nie chce się zapomnieć.
Ciepło – zaklęte w pomarańczowych westchnieniach skóry –
wydobywa się z głębi, jakby serce próbowało
przebić się przez zimną warstwę spokoju,
zasygnalizować, że żyje, że czuje, że kocha.
Tło – rozedrgane i niespokojne –
szepcze językiem farby o tym, czego nie widać.
Tam pulsują echa pragnień, niedokończonych rozmów,
miękko rozpuszczonych w błękicie emocji.
To nie tylko portret kobiety.
To portret chwili zawieszonej między oddechem a milczeniem.
To kobaltowe serce, które bije w rytmie światła i koloru.