W morskich pejzażach Marty Bileckiej odkrywamy nie tylko piękno natury, ale także głębokie refleksje nad harmonią człowieka z otaczającym go światem. Jej obrazy stanowią wizualne zaproszenie do momentu zatrzymania, do wewnętrznej równowagi i spokoju. 

Te pejzaże są niemalże jak medytacja wizualna, przenosząc nas w stan skupienia i spokoju. Człowiek staje się jednym z elementów większej całości, w której najważniejsza jest ta harmonia. Te minimalistyczne kompozycje są odzwierciedleniem prostoty chwil idealnych, w których odnajduje ona spokój i równowagę - to nie tylko opowieść o naturze, podróżach i spokoju, ale także o nas samych i naszych potrzebach wewnętrznych.

"Obrazy Marty Bileckiej są jak... zen. Człowiek jest na nich malutki, a najważniejsza jest przyroda – przestrzeń, woda, cisza i to, co nieznane za horyzontem"
 - Agnieszka Wójcińska