Tworzę w konwencji Realizmu Magicznego bazując na precyzyjnych, wzorowanej na dawnych mistrzach technice obrazowania. Groteskowe pomysły wywodzą się z niemieckich grafik i sztuki G. Arcimbolda , H. Boscha z przełomu 15 i 16 wieku . Myślę że sztuka jest jak średniowieczny romans, ma dodawać rzeczom czegoś nieoczekiwanego i tajemniczego, ma ubarwiać nasze widzenie świata, pokazanie tego, czego nie ma w rzeczywistości. Ocieram się o granice kiczu, gdyż jak sądzę, właśnie z kiczu pochodzi to, z czego wywodzi się czasami najlepsza sztuka. Nie ulegam modom i nowoczesnym tendencjom w sztuce. Twórczość moja jest w pełni niezależna od prądów dnia dzisiejszego, wypływa z zewnętrznych przeżyć, skojarzeń i potrzeb wypowiedzi. Przez wiele lat ilustrowałem książki dla dzieci dla wielu znaczących wydawnictw w kraju i za granicą. Mieszkam wraz z rodziną w Krakowie.